Podczas majowego długiego weekendu, który spędziliśmy na półwyspie, każdego dnia jadłam zupę rybną. Z sentymentu do polskiego morza i długich weekendów, postanowiłam sama ją przyrządzić.
Składniki:
- młoda włoszczyzna (seler, por, pietruszka, marchew
- 3 filety różnych gatunków ryb
- 2 średniej wielkości ziemniaki
- pieczarki, ok 8 - 10 sztuk
- 2 liście laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
- pieprz w ziarnach
- sól
- przyprawa do ryb
- warzywne kostki rosołowe
- śmietana
Do garnka wkładamy związaną młodą włoszczyznę, obrane marchewki oraz rybę.
Zalewamy je wodą, dodajemy ziele angielskie, liść laurowy, pieprz, sól i warzywne kostki rosołowe.
Po +/- 15 minutach dodajemy ziemniaka pokrojonego w drobną kostkę, jeśli chcecie by się rozgotował i naturalnie zagęścił zupę lub w grubszą by był bardziej widoczny i wyczuwalny.
Gdy warzywa zmiękną, a wywar zyska smak, marchew, pietruszkę, seler i por kroimy i dodajemy do zupy.
Smacznego!
2 komentarze:
Wygląda to super. Pozdrawiam.
Ja bardzo lubię zupy rybne i jeśli tylko mam okazję to również chętnie je przygotowuję. Muszę przyznać, że niedawno odkryłam również bardzo smaczny przepis https://mowisalmon.pl/przepisy/losos-mowi-wedzony-na-zimno-z-sosem-z-ciemnego-piwa-papryczki-padron-patatas-bravas-i-gruszka-z-grilla/ i jestem zdania, że właśnie wędzony na zimno łosoś jest bardzo smaczny.
Prześlij komentarz