Szpinak. Przez wielu nielubiany, jednak rzesza jego fanów stale rośnie. Co mnie bardzo cieszy :) Dobrze przyrządzony, smacznie doprawiony jest genialnym uzupełnieniem obiadu czy kolacji lub smakowitą potrawą samą w sobie.
Dlatego jako pierwszym chcę podzielić się z Wami moim pomysłem na szpinak, pierogami.
Składniki farszu:
- opakowanie mrożonego szpinaku w liściach z sosem śmietanowym
- wg uznania, ja dodaję 2 papryczki chilli
- 3-4 ząbki czosnku
- masło
- dużą ilość koperku
- vegeta (lub 1/3 kostki rosołowej)
- zioła, wg upodobań
Szpinak przekładamy na głęboką patelnię, dodajemy do niego rozdrobnione papryczki chilli, czosnek, koperek, zioła (ja dodałam oregano, bazylię, tymianek i natkę pietruszki) oraz vegetę i wszystko dusimy pod przykryciem ok 30-40min, następnie dodajemy masło (na oko 1 łyżka stołowa). Farsz gotujemy do chwili, aż odparuje woda.
Gdy farsz jest gotowy przystępujemy do robienia ciasta na pierogi.
Składniki ciasta:
- mąka 1,5 szklanki
- bardzo ciepła woda z kramu
- olej
Do mąki dolewamy wody, zagniatamy, znów dolewamy i zagniatamy tak, żeby powstało ciasto.
Następnie dolewamy olej. Niestety nie potrafię podać proporcji, musicie to wyczuć.
I zagniatamy gładkie, sprężyste ciasto.
Rozwałkowujemy je na cienkie placki grubości ok. 2mm, które przy użyciu nożyka do faworków kroimy w małe kwadraty. Krojenie ciasta, zamiast wycinania z niego okrągłych placuszków oszczędza nam czas i pracę, bo nie zostawia skrawków, które trzeba ponownie zgniatać :)
Na ciasto nakładamy farsz i zagniatamy. Ja obok farszu kładłam kawałek suszonego pomidora dla urozmaicenia smaku pierogów.
Pierogi gotujemy w osolonym wrzątku i wyławiamy je, gdy zaczną wypływać utrzymując się na powierzchni wody.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz