Penne lazur

Robiłam porządek w szafce i przez przypadek znalazłam stary, odręcznie i szybko zapisany na skrawku kartki przepis na makaron penne z serem lazur, jaki wiele lat temu dostałam od sąsiadki.

Ponieważ kiedyś, bardzo smakowało mi to danie, zdecydowałam je reaktywować :)

Jak postanowiłam, tak też zrobiłam! Przy najbliższej okazji zaserwowałam penne mojemu Ukochanemu. Przepis znajdziecie poniżej :)

Składniki:

• 0,5 l śmietany
• trójkąt sera lazur
• 0,5 dużej cebuli
• 20 dag szynki
• 2 garści brokułów
• paczka makaronu

Wykonanie:

Przed przystąpieniem do przyrządzania tego dania wstawcie wodę na makaron i ugotujcie penne. Ja użyłam makaronu razowego.

W osobnym garnku gotujemy 2 - 3 garście różyczek brokułu, które po ostygnięciu drobno siekamy.

Wędlinę kroimy w kostkę, a cebulę w piórka i przesmażamy na niewielkiej ilości oleju.

Gdy cebulka się zeszkli, na patelnię dodajemy brokuły i drobno posiekaną papryczkę chilli.

Opcjonalnie, jeśli lubicie, możecie również użyć pomidorów suszonych pokrojonych w paseczki (ilość wg uznania, kilka sztuk).

W osobnym garnuszku podgrzewamy śmietanę i pokruszony lazur, aż ser się rozpuści i masa zacznie bulgotać. 

Gorącą śmietanę z lazurem przekładamy do składników na patelnię, a następnie dodajemy makaron, całość mieszamy i gotujemy przez chwilę na wolnym ogniu.

Penne nakładamy na talerze i dekorujemy, np różyczkami brokułu.

 Smacznego!