Walencja - miasto pomarańczy

Przy okazji wizyty w Hiszpanii oprócz Barcelony odwiedziliśmy również Walencję, trzecie co do wielkości miasto kraju, i przyznam, że niezwykle ciężko jest mi ocenić, które z nich bardziej mnie urzekło. 

Walencja odznacza się przyjemnym, śródziemnomorskim klimatem - podczas naszego pobytu, w połowie lutego, w słońcu temperatura sięgała 29 stopni.

Miasto ma przepiękną architekturę, pięknie zdobione kamienice, uroczy rynek, przyrodę (drzewa pomarańczy i mandarynek rosną wszędzie; owoce można zrywać, jeść niemal na każdym kroku) oraz dostęp do morza.
Poniżej fotorelacja z naszego pobytu.

Katedra w Walencji

Modernistyczna Hala Targowa budowana w latach 1910 - 1926

Wnętrze Hali Targowej

El Carmen to stara dzielnica położona nieopodal bazyliki, słynąca z intensywnego życia nocnego. Nawet w ciągu tygodnia jest pełna studentów oraz osób w każdym wieku, którzy doskonale się bawią w pobliskich restauracjach, barach, knajpkach czy na ulicach miasta.

Przedmioty wykonane z puszek po napojach

Wiele lat temu przez miasto płynęła rzeka Turia, która na przestrzeni wieków kilkukrotnie zalewała miasto. Gdy w 1957 w wyniku wystąpienia rzeki ze swych brzegów śmierć ponieśli mieszkańcy, Generał Franco, wówczas władający Hiszpanią, zdecydował o przeniesieniu rzeki na obrzeża miasta.

Dzisiaj w jej miejscu znajdują się Ogrody Turia, które powstały w jej korycie i dzięki bardzo dobremu zagospodarowaniu terenu pełnią wielofunkcyjną rolę są lubianym miejscem spędzania wolnego czasu przez mieszkańców. Zostały tu zbudowane boiska, ścieżki do biegania, place zabaw, przestrzenie poświęcone edukacji, nauce i rozrywce oraz sztuce, m.in. kino na wolnym powietrzu, sala koncertowa. 

Wspomnieniem po rzece są również mosty prowadzące z jej jednego brzegu, z których z góry można obserwować ogrody.

Mosty na dawnej rzece Turia, nad ogrodami Turia.

Widok z mostu na ogród

Na ścianach części kamienic można podziwiać niezwykle barwne i piękne murale, które pobudzają wyobraźnię i nadają miastu niepowtarzalnego charakteru.

Niestety najnowsze inwestycje władz miasta, czyli Oceanarium, Miasto Sztuki i Nauki widzieliśmy tylko z auta w drodze na dworzec autobusowy. Jednak przy najbliższej okazji odwiedzenie kompleksu będzie priorytetem na naszej liście.

Walencja jak wspomniałam na początku ma dostęp do morza, piękne piaszczyste plaże i promenadę wieloma restauracjami na każdą kieszeń.