Zawsze stroniłam od gotowania zup, bo w tym mistrzynią (według mojej subiektywnej oceny) jest moja Mama, jednak zupy krem, to co innego. Przygotowanie ich jest banalne, daje możliwości eksperymentowania ze składnikami, ośmiela :) Zapewne klasyczne zupy dla wielu z Was to też przysłowiowa "bułka z masłem", jeśli tak, kremy mogą okazać się przyjemną odmianą i odświeżeniem menu.
Dzisiaj na warsztat wzięłam sezonowe, jesienne warzywa, czyli kapustę i ziemniaki. Rezultaty poniżej :)
Składniki:
- pół główki kapusty
- kilka ziemniaków
- kilka łodyg selera naciowego
- bulion warzywny, 0,5 l
- sól, pieprz, majeranek, ew. maggi
- grzanki
- masło / oliwa
Wykonanie:
Kapustę kroimy w piórka. Przekładamy na rozgrzaną patelnię z tłuszczem (2 łyżki masła lub oliwy). Smażymy na małym ogniu.
Gdy kapusta zacznie robić się szklista (analogicznie do smażonej cebuli), dodajemy ziemniaki i dalej smażymy, najlepiej pod przykryciem.
Doprawiamy solą, pieprzem, suszonym majerankiem, który możemy śmiało dodawać do wszystkich potraw o właściwościach "wzdymających" jak kapusta, fasola, etc.
Gdy warzywa zaczną się rozpadać, dodajemy bulion. Po zagotowaniu, odstawiamy do wystudzenia. W razie potrzeby dodatkowo doprawiamy.
Ostygniętą zupę blendujemy. Podajemy z grzankami, które możecie przygotować sami - o ich przygotowaniu pisałam przy okazji przepisu na Zupę Cebulową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz