Jesienna zupa krem ze wspomnieniem wakacji w tle - jesienna, bo z sezonowych warzyw - dyni, z dodatkiem marchwi i cebuli, zaś wspomnienie wakacji zawdzięczamy dodatkowi mleka kokosowego. Delikatna, ale niezwykle bogata w smaku, pyszna! Pisząc ten post zajadam się tą niezwykłą zupą i zapewniam Was, że nikt nie przejdzie obok niej obojętnie :)
Składniki:
- 2 skrzydełka kurczaka
- 1 kg dyni
- 2 marchewki
- 2 ząbki czosnku
- papryczka chilli
- 3 cm kawałek imbiru
- 1,5 litra bulionu
- duża cebula
- 300 ml mleka kokosowego
- sól, pieprz, papryka słodka i ostra
- pestki dyni, kolendra do przystrojenia
Wykonanie:
Na dwóch łyżkach oleju roślinnego przesmażamy skrzydełka kurczaka. Ja obtoczyłam je w paście z chilli i czosnku, którą przywiozłam z wakacji.
Następnie dodajemy obraną i pokrojoną w kostkę dynię, marchew, papryczkę chilli i ząbek czosnku w całości. Zalewamy bulionem i gotujemy na małym płomieniu przez ok. godzinę.
W kolejnym kroku do zupy dodajemy cebulę pokrojoną w ósemki i imbir. Ja użyłam cebulę, którą wcześniej przez chwilę gotowałam w wywarze na zupę Tom Kha Kai oraz imbir odcedzony z tego samego wywaru. (Przepis pod linkiem: Tajska zupa Tom Kha Kai z kurczakiem i mlekiem kokosowym).
Całość gotujemy jeszcze przez minimum 30 minut na wolnym ogniu, gdyż najważniejsza zasadą gotowania zup, jest jej długie gotowanie na małym płomieniu, dzięki czemu z produktów wydobywa się głębia smaków i nieśpiesznie sobą przenika.
Zupę odstawiamy do przestygnięcia. Wyjmujemy skrzydełka kurczaka, w zamian dodajemy mleko kokosowe i blendujemu na aksamitnie gładką masę.
Przed podaniem podgrzewamy i jeśli uznacie za konieczne doprawiamy solą, pieprzem, paprykami (słodką lub ostrą).
Jemy posypaną ziarnami słonecznika i listkami kolendry :)
1 komentarz:
uwielbiam zupę z dyni! ciekawy przepis :)
Prześlij komentarz